Luc Robitaille, prezes Los Angeles Kings drużyny występującej na co dzień w NHL, powiedział, że dochody z legalnych zakładów sportowych mogą pomóc obniżyć ceny biletów w lidze, a także zwiększyć pensje graczy.
NHL był wcześniej przeciwko planom rozszerzenia legalizowanych zakładów sportowych w USA, ale od czasu uchylenia PASPA na początku tego roku, liga i niektóre z jej zespołów zawarły partnerstwo z firmami z sektora zakładów sportowych, aby skorzystać z orzeczenia.
W zeszłym miesiącu NHL ogłosiło MGM Resorts jako pierwszego oficjalnego partnera w zakresie zakładów sportowych. Następnie New Jersey Devils podpisało umowę z Caesars Entertainment, a Vegas Golden Knights połączył się z William Hill.
Ponadto American Gaming Association (AGA) zasugerowało, że jeśli Liga ma w pełni objąć prawne zakłady bukmacherskie, mogłaby skorzystać z ponad 200 milionów dolarów (153,5 miliona funtów / 176,2 miliona euro) dodatkowych przychodów rocznie.
Robitaille powiedział, że spodziewa się, że te pieniądze dotrą do wszystkich drużyn NHL, oferując kolejne źródło dochodu i pozwalając im obniżyć cenę przedmiotów, takich jak bilety.
„Nie zamierzam zagwarantować, że obniży się cena biletów, ale może tak drastycznie nie wzrosnąć” – powiedział Robitaille. „Jeśli zespół planuje podwyższenie cen biletów o 8%, mogą podnieść je tylko o 4% lub 5%. Jeśli przy stole jest dużo więcej pieniędzy, ułatwi to życie każdemu.
Można powiedzieć, że [nowe źródła przychodów dzięki legalnym zakładom sportowym] pomogłyby zawsze wywierać presję na fanów, by nadal płacili … hokej to przede wszystkim biznes biletowy.
Robitaille powiedział również, że dodatkowe dochody oznaczają, że zespoły mogą wydawać więcej na swoje drużyny i kwotę, jaką płacą swoim graczom.
Powiedział: „Jeśli zespoły zyskają, to każdy zyska. Jeśli przejdziesz przez liczby na nielegalnej części, jest to dość znaczące. Po pierwsze, pułap [pensja] pójdzie w górę. Fani będą szczęśliwi. Zespoły wydadzą więcej pieniędzy na graczy. Pensje graczy pójdą w górę. „